Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kimmie
Silent
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Groove Street
|
Wysłany: Wto 15:53, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nelly
One of Them
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunshine Avenue
|
Wysłany: Wto 16:00, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kimmie
Silent
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Groove Street
|
Wysłany: Wto 16:08, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heather
Harlequin Girl
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freemont Street...
|
Wysłany: Wto 16:43, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kimmie
Silent
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Groove Street
|
Wysłany: Wto 16:52, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heather
Harlequin Girl
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freemont Street...
|
Wysłany: Wto 16:59, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kimmie
Silent
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Groove Street
|
Wysłany: Wto 17:08, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heather
Harlequin Girl
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freemont Street...
|
Wysłany: Wto 17:10, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kimmie
Silent
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Groove Street
|
Wysłany: Wto 17:18, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heather
Harlequin Girl
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freemont Street...
|
Wysłany: Wto 17:25, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
XD XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella
Dreaming Girl
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z marzenia
|
Wysłany: Wto 17:37, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heather
Harlequin Girl
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Freemont Street...
|
Wysłany: Wto 17:39, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella
Dreaming Girl
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z marzenia
|
Wysłany: Wto 17:41, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kimmie
Silent
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Groove Street
|
Wysłany: Wto 17:43, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelly
One of Them
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunshine Avenue
|
Wysłany: Wto 19:34, 21 Sie 2007 |
|
|
Charalotte siedzi na drzewie śpiewa 'srytytyty. i stwierdza, ze chce szejka truskawkowego. woła więc Heather.
ale przychodzi Ayumi i mówi:
-masz adhd.
Pojawia się Kim:
- Prosze nie używać takich słów! Kto ma adhd ?
Słysząc to podchodzi Gabby:
- Ja na pewno nie... - mówi i odchodzi.
Kim nic nie mówiąc rzekła:
-Czy to nie zbyt surowa ocena ?? xD
Charlotte stwierdzając, ze impreza się rozkręca włącza muzę xD
Przychodzi Nel i przynosi lody czekoladowe:
-Zaczynamy imprezę !
Charlotte nadal siedząc na drzewie wykorzystuje lewitacje i zabiera lody Nel xD
Nel wrzeszy:
-Oddaj lody !
Woła na pomoc swoich kolegów UFO i leci za Charlotte xD.
Kim wchodzi na stół i zaczyna tańczyć, spada jej but, który uderza Mishe...
Charlotte zwiwewa i łapie but
Koledzy UFO puszczając Nel, bo zobaczyli but, który złapała Charlott. Nel spada na ziemię, a UFO goni Charlotte
Charlotte ściąga trampa i celuje w UFO
UFO dostaje w łeb i myśli, że ziemia wypowiedziała im wojnę. Leci zniszczyć Washington
Heather patrzy na to wszystko i mówi, że Cherry Coke jest bardzo dobra, po czym zgniata puszkę i wyrzuca ją do rzeki co powoduje natychmiastowe zanieczyszczenie. Cały naród zostaje otruty XD
Kim po napiciu się wody pyta:
- Czy święty Mikołaj istanieje?
Dostała kompetej gÓpawki
Nel podnosi się z ziemi i mówi:
-Tak. A kogo widziałam wczoraj na ulicy?
Tak naprawdę to była Kim XD
Kim słysząc to co mówi Nelly aż zgłodniała, bo przypomniały jej sie cukierki sw. Mikołaja. Weszła na gruszkę, nazrywała marchewek a potem zjadła te pomarańcze.
Heather zobaczyła że jeszcze zostało więc poszła na targ i sprzedała te wszystkie pomidory, a ludzie dziwili się, że nigdy jeszcze nie widzieli takich dużych jabłek
-Odczep sie od moich kalafirów! - krzykneła kim do Heather i wydarła jej z rąk cztery śliwki które jeszcze zostały z tego zbioru mango
Heather zaczęła się drzeć na Kim, żeby oddała jej te maliny, bo bardzo lubi brzoskwinie
Kim krzyczy:
-A co mnie to obchodzi? W końcu to ja narwałam tych porzeczek!
Heather mówi:
- To nie trza było ich zostawiać! Znalezione nie kradzione! Hahaha! Idź Ty lepiej szukać w necie fot jakichś ładnych emo bojów a nie się zajmujesz zrywaniem buraków z bananowca!
Kimmie dostała furii i uderzyła heather ze zgniłego ogórka
Heather przyrypała Kim ze spleśniałego ziemniaka
Gabby stając na uboczu mówi:
- Nie wolno się bić w miejscu publicznym.
Heather proponuje:
- Chodźmy się pobić do mojego domu. Mój dom jest moim prywatnym domem xD
Gabby dodaje:
- Całkiem dobry pomysł xD
Kim myśli: to puapka! jej dom nie może być jej prywatnym domem...
Nel mówi: Masz rację Kim, to puapka. A wiecie jak się nazwya dom publiczny na B... ?
Biblioteka !
Nel się śmieje, reszta patrzy na nią jak na idiotkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|